Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:) :) :)



Dzionek był śliczny, teraz słoneczko schowało sie za chmurkami i chłodem powiało...
Upiekłam wczoraj pysznego piernika i ani kruszynki nie tknęłam, a teraz leży w kuchni i woła, krzyczy wręcz "ZJEDZ MNIE!!!" ale olewam go hehe

Kurcze nudna ta niedziela jakaś...
Dzisiejsze wyniki:

słodycze

0

OK

Jedzenie po 18:00

0

OK

Zjedzone kalorie

822

OK


I chyba na tym poprzestanę...
:))

  • anakonda13

    anakonda13

    28 kwietnia 2008, 19:54

    cheetosku ja napewno wroce i bede dzielnie walczyc ale musze chyba najpierw porzadnie sie psychicznie nastawic :( a u Ciebie juz 73 brawo brawo :D

  • kamilka232

    kamilka232

    28 kwietnia 2008, 19:37

    Idź go walnij raz a dobrze to się zamknie ;P hehe albo poprostu nie reaguj na jego histerie (oglądasz supernianie czasem?:P hehe to powinnaś to znać ;D ) jak tam dziś? ja się trzymam ;D buźka ;*