Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nakręcona na sukces


Pogoda daje mi w kość, w sobotę byłam na krótkiej przejażdżce na rowerze, dosłownie 20 minut, ale zawsze to coś... A w niedziele załamanie pogody i rower znowu stoi... Tak czy siak fajnie było chociaż to 20 min. Starałam się wybrać taką trasę, żeby nie było za bardzo górzyście...

Od dzisiaj testuję 5 posiłków dziennie. To jest dla mnie mega wyzwanie! Nigdy nie jadłam regularnie i dużo podjadam, ale mam nadzieję, że powolutku, powolutku uda mi się to zmienić :) Dzisiaj poszło mi całkiem nieźle. Rano o 7.00 śniadanie, bułeczki z serkiem żółtym i pomidorem, o 10.00 banan, ciasteczka typu belvita, o 13.00 obiad: ziemniaczki, kotlecik i suróweczka. Nieźle co? ;)


Jeśli macie jakieś pomysły na zdrowe ale sycące II śniadania i podwieczorki to chętnie przyjmę. Brakuje mi pomysłów co by można przekąszać jako posiłki "pomiędzy" głównymi czyli między śniadaniem obiadem i kolacją. A im więcej pomysłów od Was zbiorę, tym większe prawdopodobieństwo, że tak szybko się nie poddam ;) heh.... teraz to Was obarczyłam odpowiedzialnością ;)) Oczywiście żart, ale i tak chętnie wszystkie pomysły przygarnę :)

Przyznam się, że moje wyniki są różne, waga waha się i inne tego typu historie... Mimo wszystko jestem bardzo nakręcona na sukces. Czuję, że w końcu się coś dzieje, chce próbować wszystkiego bo może w końću znajdę jakiś sposób, żeby w końcu zrzucić ,,zimowe futro" ;)


Pozdrawiam i dziękuję za komentarze i wsparcie. Nie spodziewalam się, że znajdę tutaj tyle pomocnych duszyczek .... :)

  • Cherry_Muffin

    Cherry_Muffin

    21 maja 2015, 14:33

    Dzięki! Gdzieś znalazłam taki przepis, żeby na przekaskę zjeść trochę płatków, trochę siemienia lnianego, rodzynki na osłodzenie i mleko lub jogurt. Ewentualnie jakieś kawałki owoców dorzucić :) nie smakuje źle ale już mi się to nudzi :P