Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
leci leci kabarecik


I mamy kolejny dzień, 
nawet udany
nie podjadam i mam nadzieję że chudnę. : P 
Zobaczymy, nie zjadłam dzisiaj nic specjalnego.


,, Nic co dobre, nie trwa wiecznie'' 






Cel : - 2 kg do 15 maja! ( 85 kg ) 
  • OneLastTime

    OneLastTime

    9 maja 2013, 16:42

    najważniejsze by mieć uśmiech na twarzy i chęci do wysiłku! :) ja się zbieram zaraz do treningu:) wczoraj sobie wyobraź wykonałam godzinę na orbitreku na programie fat burning oraz zrobiłam 500 różnych brzuszków:) podpowiedzieć Ci które są najlepsze by skórka się wchłaniała wraz z tłuszczem;)? bo ja zawsze po urodzeniu dziecka bałam się że jak jeszcze bardziej przytyje to już brzuch nigdy nie będzie taki jak u normalnej kobiety, ale walczę !:) korzystaj z pogody! :) keep smiling :D