Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powroty


Po powrocie do pracy nieco mi się rutyna dnia zmieniła, a jak nie mam poukładanego dnia to ciężej mi się zabrać do chudnięcia. W rezultacie zamiast zrzucić w ostatnim miesiącu przytyłam kilogram. Teraz jednak mam nadzieję już wezmę się za siebie. Z pozytywnych rzeczy - dzisiaj byłam pierwszy raz biegać. W tym tygodniu powróciłam też do ćwiczeń. No i zmieniam sobie cel na wagę z przed ciąży, czyli 62 kilo. A Malutka rośnie i ma już dwa ząbki:)
  • czocharowa

    czocharowa

    14 maja 2011, 13:18

    dobrze ze jestes :) ja tez wdrazam cwiczenia w zycie :D