Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
"narzekania nie spalają kalorii - ćwiczenia TAK!"


Witam wszystkich!
Muszę przyznać, że mówienie o problemie jakim jest nadwaga nie jest łatwe. Generalna zasada - jeśli się nie mówi o problemie, to problemu "nie ma".
Ale problem jest i to ogromny. Wczoraj uzmysłowiłam sobie jego wagę, i to dosłownie :)
Jedną z moich nielicznych aktywności jest uczęszczanie -  bardzo rzadko niestety - na zajęcia Zumby. Na wczorajsze zajęcia moja trenerka przytaśtała ze sobą swoją magiczną wagę, dzięki której możne dokonać "Analizy Składu Ciała".
No i cóż :) wskoczyłam sobie na tę waga zupełnie nieświadoma nadciągającego...
Ogromne zaskoczenie - o to, co poczułam widząc wyświetlacz wagi. Jednak gdy zostały mi przedstawione wyniki - owe zaskoczenie przemieniło się w ogromny SZOK!
A więc skoro postanowiłam zacząć prowadzić ten pamiętnik, to podzielę się z Wami swoimi wynikami

wzrost 173 cm
waga 82 kg
wiek 24 lata

% tłuszczu w ciele 37,1%
% wody w ciele 45,3 %
masa kości 2,6 kg
masa mięśni 49 kg 
metabolizm 1609 kcal

najgorsze oczywiście pozostawiłam na koniec
wiek metaboliczny - 49 lat

Myślę, że wyniki mówią same za siebie.
Znalazłam się tu nie tylko dlatego, że chce zmniejszyć swój rozmiar. Przede wszystkim chce poprawić jakość swojego życia.
Oto mój cel - przezwyciężyć najgorszego wroga - samą siebie!
  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    30 listopada 2013, 16:10

    Chętnie na takiej wadze bym się zważyła :)Nie pozostaje Ci teraz nic innego jak zacząć działać :)Powodzenia :)

  • babyelephant

    babyelephant

    30 listopada 2013, 15:42

    Życzę powodzenia! Będę trzymać kciuki ;)