Witam, strasznie późno się zrobiło, ale postanowiłem dodać jeszcze jakiś wpis dzisiaj, a właściwie jutro:D. Moja faza gubienia tkanki tłuszczowej zakończyła się jakiś czas temu, zwiększyłem intensywność treningów oraz dodałem jeszcze więcej ćwiczeń mających za zadanie budowanie masy mięśniowej, w niecałe 4 miesiące przytyłem 5 kg przy równoczesnym zmniejszeniu ilości tłuszczu w organizmie, więc można to uznać za mały sukces:). Śniadania, coraz większe, szejk proteinowy, banan, nektarynka, kanapka z łososiem, obiad to kalafior, brokuły, brukselka, puree ziemniaczane oraz 3 kiełbasy wołowe dla potężnego kopniaka proteinowego. W międzyczasie podgryzam sobie orzechy i suszone owoce, ryż na mleku z owocami, kolejny szejk proteinowy, koniecznie na pusty żołądek, żeby lepiej się wchłaniał oraz woda z kreatyną;).
Głównym jednak tematem mojego dzisiejszego wpisu jest brukselka i na niej chciałbym się skupić, jest najzdrowszym chyba warzywem z rodziny tych kapustowatych że tak powiem:), niestety jadana jest dość rzadko, pewnie ze względu na swój gorzkawy posmak, ale powinniśmy poświęcić jej dużo więcej uwagi, dlatego ostatnio zakupiłem spory zapas i wsadziłem do zamrażarki:), postaram się by jak najczęściej gościła na moim stole.
Dlaczego warto ją spożywać? Ma naprawdę ogromne właściwości, między innymi witaminy A, B1, B2, B3, B5, B6, B9, C, E, H, K. Zawiera
składniki mineralne: potas, magnez, wapń, sód, żelazo, mangan, fosfor,
miedź, cynk, błonnik pokarmowy, karoten, kwas foliowy, kwas pantotenowy,
białko, węglowodany. 100g brukselki zawiera zaledwie 42 kalorie.
Poniżej fragment z blogu "zdrowieznatury" na temat brukselki:
"Brukselka
wzmacnia odporność organizmu, wspomaga pracę układu pokarmowego,
wątroby, trzustki, śledziony, zapaleniu woreczka żółciowego, likwiduje
zaparcia. Zalecana w chorobach układu sercowo - naczyniowego, miażdżycy,
cukrzycy, obniża stężenie cholesterolu we krwi. Posiada właściwości
przeciw zapalne, przeciw bakteryjne, przeciw wirusowe, wspomaga pracę
górnych dróg oddechowych, w astmie, gruźlicy, zapaleniu oskrzeli i strun
głosowych, anemii. W ogólnym zmęczeniu organizmu, łagodzi bóle
reumatyczne. Brukselka
ma właściwości przeciw rakowe, zawiera substancje hamujące rozwój
komórek nowotworowych, co potwierdzają naukowcy, dlatego jej spożywanie
zaleca się w diecie antynowotworowej.
Zaleca się jej spożywanie w
nowotworach prostaty, wątroby, jelit, żołądka, okrężnicy, odbytnicy,
trzustki, przełyku, guzach piersi i sutków. Swoje cenne właściwości,
zawdzięcza zawartym w niej substancjom jak karotenoidy, chlorofil,
glukozynolaty, indole. Jej składniki wpływają na odbudowę DNA w
komórkach i blokują rozwój komórek nowotworowych, stąd właśnie jest
zaliczana do warzyw młodości."
To chyba naprawdę królowa wszystkich warzyw więc gorąco zapraszam do jedzenia, moje postanowienie to jeść brukselkę co najmniej dwa razy w tygodniu, kto się przyłączy?:)
PS....Ramiona coraz szersze;) jeszcze trochę i 45 cm w obwodzie:D
iwona.xxxyyy
27 października 2013, 07:58;)) bardzo męskie ramiona:)))
ddaaiissyy
4 września 2013, 02:31to dzisiaj tylko tak mało zjadłam, niestety z powodu stresu ;// I na takiej diecie owszem, chudnie się ale zaraz będzie jojo jak wiadomo więc jutro już zjem sobie śniadanie :)
sQzmeee.
1 września 2013, 21:38tylko nie przesadź ;P bo moim zdaniem Twoje ramiona już są idealne ;D 45 to moim zdaniem trochę za dużo :D no ale Tobie ma się podobać ;D więc jeśli taki masz cel to powodzenia i trzymam kciuki by Ci się udało ;)
sQzmeee.
1 września 2013, 11:54o kurczę serio masz prawie 45 cm w bicepsie? :) ekstra! ;))) tak trzymaj świetnie Ci idzie ;P....ramiona masz bardzo fajne aż miło popatrzeć ;D
spalina
1 września 2013, 09:01wow, ramiona piękne :-) jest na czym oko zawiesić ;-) niestety brukselki nienawidzę, chociaż czasami zdarza mi się coś "skubnąć" od mamy... Muszę powiedzieć jej o właściwościach brukselki, bo wychodzi na to, że powinna jeść jej bardzo dużo. Lubie Twoje wpisy, jak nie jakieś rewelacje o rybach i Eskimosach, to brukselka i jej zbawienny wpływ na zdrowie:) pozdrawiam i życzę 45 cm w obwodzie jak najszybciej ! ;-)
ddaaiissyy
1 września 2013, 03:35Muszę zacząć w takim razie jeść więcej tej brukselki.... ;) Haha. Ramiona super, jest progres jest :DD Dzięki za gratulacje, mam nadzieję, że tak żle nie będzie.. Ja oprócz mojej nieśmiałości jeszcze mam taką naturę, że lubię się trzymać na uboczu... :P ale damy radę haha. :)