Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po przerwie... i mała rerospekcja:)


Witam, przepraszam, że od miesiąca nie było tu żadnego wpisu, nie zaglądałem również do pamiętników innych osób, czego bardzo żałuję, niestety nastąpiła mała zmiana w moich planach treningowych, niestety dwie prace nie zostawiają dużo czasu dla siebie, a jednak chciałem w środku tygodnia wcisnąć ćwiczenia w mój już dość napięty grafik, więc weekend jak zwykle to ćwiczenia całego ciała (Pewnie będę niedługo zbesztany przez niedoszłych kulturystów, że należy robić ćwiczenia izolacyjne:P) a w środku tygodnia, przed pracą, od 10 do 20 minut (zależy o której wstanę) ćwiczeń izolacyjnych zależnie od humoru, czyli dla przykładu, w poniedziałek wstaję, 4x8 podciągnięć na drążku, plus ramiona, 3x moja specjalna super seria, póki co tajemnicza, kiedyś się dowiecie:P część można zobaczyć na YT, dodałem tylko jedno ćwiczenie do tego. Wtorek, podciągnięcia z rana, plus triceps biceps etc... ZAWSZE, KAŻDEGO dnia po dojechaniu do drugiej pracy minimum 3x20 pompek, jeśli ominąłem z rana triceps, 3x10-15 pompek na triceps, lub 2x20 klata, 2x15 triceps.

Staram się jak mogę, stąd niestety ten brak czasu, ale postaram się wpadać częściej, i bardzo przepraszam za opuszczenie tylu wpisów, wybaczycie?

Poniżej moja historia spadku wagi, a następnie wzrostu tej wagi:)



To mój początkowy wygląd, tydzień przed 26 urodzinami:) waga kiepska aż nie ma sensu o niej mówić, z wymiarami jeszcze gorzej:) a już tutaj byłem na diecie:) więc po utracie paru kilogramów. Zaczęła się ostra dieta....





Zgubiłem pokaźną ilość kilogramów, ale bardzo mało ćwiczyłem:) , tylko brzuch właściwie, porządne treningi zacząłem dopiero kilka miesięcy temu:)





Odchudzanie skończyło się hmm... jakieś 3-4 miesiące temu, teraz jem bardzo dużo, denerwuje mnie tylko pasek wagi, który zmienia się na czerwono, bo tyję, ale tu nie ma dodatkowego tłuszczu:) może troszkę na brzuszku teraz mi się zrobiło, ze względu na przyjmowanie ponad 3000 kalorii dziennie:) zresztą sami to ocenicie, z dzisiejszych zdjęć poniżej...








Moja zasada co do posiłków to taka, dużo protein (białka), przyjmuję trzykrotną zalecaną dawkę do spożycia:), mnóstwo witamin z warzyw i owoców, dziennie pochłaniam około kilograma pod różnymi postaciami, oraz węglowodany, czyste tłuszcze jem z kilku garści orzechów dziennie, oraz ryb i kurczaka... Kiedyś pamiętam jak bardzo z kolegami chciałem mieć tak zwane cztery zero w bicepsie, teraz zbliżam się do 41 cm i mi mało:), plan do przyszłych wakacji, 45 cm w bicepsie i 120 w klacie przy tym samym obwodzie w pasie;)

A może coś jeszcze mam zmienić w swoim ciele? Proszę o sugestie:)

Pozdrawiam i poprawię się z czytaniem pamiętników:)
  • Chaarle

    Chaarle

    21 października 2013, 23:45

    Oj tak , to my decydujemy ! Marzy mi się taka fit sylwetka hehe :)

  • szarma

    szarma

    17 października 2013, 22:30

    wow piekna zmiana :)

  • AniaMK

    AniaMK

    15 października 2013, 00:46

    Podziwiam twoja determinacje..ile czasu ci to zajelo, tz. Od zdjecia pierwszego do ostatniego

  • wisienka254

    wisienka254

    12 października 2013, 22:05

    wow ogromny szacunek za tę metamorfozę! Musisz być naprawdę nieźle zdeterminowany, że znajdujesz czas na ćwiczenia mając tak napięty grafik. Ja nie najlepiej sobie z tym radzę. Mam nadzieję, że od poniedziałku to się zmieni u mnie. Co do włosów, to mając je wyglądałeś jak nauczyciel historii, więc teraz jestem naprawdę dużo lepiej :) Gratulacje i powodzenia!

  • flowerfairy

    flowerfairy

    11 października 2013, 20:53

    Re: Ty jak coś napiszesz to aż wieje takim rozsądkiem... :) Dzięki za odpowiedź pod moim wpisem. Szczerze mówiąc to już się miotam... Nie bardzo wiem co robić. Czy jeść, czy nie jeść, co ćwiczyć... Chciałabym zrzucić z 5kg i potem coś wyrzeźbić z tego co zostanie ;) Co robić, jak żyć... ;) Eh.

  • spalina

    spalina

    10 października 2013, 18:24

    wyglądasz apetycznie. :) nie zmieniaj nic, a do łysej głowy nic nie mam, pasuje do Ciebie ! ;-) Moim zdaniem wyglądasz świetnie, gdybym była Tobą to nie dążyłabym do większej rzeźby, wyglądasz wspaniale już teraz... :) szacun za świetną przemianę :) aż miło popatrzeć.... ;-)

  • MelanieLemon

    MelanieLemon

    10 października 2013, 15:02

    ale czemu od razu na łyso? czy wraz ze wzrostem mięśni zmniejsza się ilość włosów na głowie? hm? a tak na poważnie, fajnie wyglądasz, gratulacje :)

  • sQzmeee.

    sQzmeee.

    10 października 2013, 10:41

    ale fajnie przypakowałeś no szacun super zmiana ;) świetnie teraz wyglądasz ja już bym nie pakowała na Twoim miejscu bo jest super jedynie ćwiczyć dla utrzymania :) ale to jeśli o mnie chodzi hehe ;D bo przede wszystkim Tobie ma się podobać Twoje ciało więc jeśli chcesz jeszcze pakować to trzymam za Ciebie kciuki i życzę 45 cm w łapie :D pozdrawiam ;)