Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek


    Dzisiejszy dzień dobrze rozpoczęty, ponieważ fitness mocnointensywny zaliczony, tapeta mi spływała po skroniach (wiem, że nie powinnam jej mieć na ćwiczeniach, ale naprawdę delikatna i dlatego, że zaraz po pędzę do pracy a wśród ludzi muszę jakoś wyglądać)

A teraz chyba zjem banana, nie powinnam w sumie...

Dzisiaj rano jajecznica, na obiad chyba w pracy zjem 2 wiejskie z szynką a wieczorem po powrocie do domu jeszcze nie wiem, na przekąskę mam wymienionego wcześniej banana, zsiadłe mleko (hihi może mnie przeczyści i wyczyści). A poza tym jeszcze mam niemoc i lenia i jeszcze lenia...i niemoc://

hasło dzisiejszego dnia: co masz zrobić dzisiaj zrób jutro, albo pojutrze...albo wcale nie rób..

Na tapczanie siedzi leń, nic nie robi cały dzień

O wypraszam to sobie: jak to JA nic nie robię!?

A kto siedzi na tapczanie

A kto zjadł pierwsze śniadanie

A kto dzisiaj pluł i drapał

A kto po głowie się podrapał

A kto dziś zgubił kalosze?

O! o - proszę...


ehh Panie Janie piękne wiersze Pan pisał, to pierwsza książka mojej córki (kupiłam jej tylko dlatego, że moja się rozsypała z zaczytania).


Miłego dnia wszystkim, nie objadajcie się bo to szkodzi zdrowiu...i naszemu samopoczuciu...:***

  • orea1

    orea1

    9 lutego 2011, 12:22

    kochanie jesteś pozytywnie nastawiona do zycia i to Ci pomaga.Mieć lenia od czasu do czasu to nie grzech więc może polenimy się razem .Pozdrawiam i ślę uściski

  • puzzelek.sosnowiec

    puzzelek.sosnowiec

    8 lutego 2011, 19:06

    chyba będę musiała wyjaśnić w następnym wpisie wszystkim dlaczego nie jestem taka zgrabna jak się wszystkim wydaje:))) ale christi Ty bierzesz chociaż jakąś koszulkę na zmianę albo coś, żebyś taka rozgrzana i spocona nie wychodziła z siłowni czy fitnessu do pracy prawda? cieszę się, że z córcią się dogadujecie, oby Wam tak zostało:)

  • agnes315

    agnes315

    8 lutego 2011, 11:24

    spocona po fitnesie idziesz prosto do pracy???