Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pączkujemy?? na diecie???


Cóż, zasady są po to by je łamać:))) Vitalia mi wybaczy, dla równowagi wzięłam do pracy produkty na sałatkę grecką i oprócz dwóch/ew. trzech pączków jem dzisiaj warzywka i jaja gotowane. Pączki jem od lat tylko i wyłącznie w Tł. Czw. i nie odmawiam sobie wtedy. 

Ćwiczenia: rano 100 przysiadów

150 brzuszków

14 pompek, moje ręce odmówiły posłuszeństwa

i trochę ćwiczeń na pośladki.

Niewiele, ale zawsze coś.

miłego Tłustego Czwartku życzę:)

  • damrade1

    damrade1

    16 lutego 2012, 15:43

    Smacznego :) Jak raz w roku to aż grzech byłoby nie zjeść:)

  • szczupaczek.sylwia

    szczupaczek.sylwia

    16 lutego 2012, 14:12

    smacznego pączkowego dzionka.....

  • skorpio77

    skorpio77

    16 lutego 2012, 12:25

    Życzę smacznego;-) U mnie będzie bezpączkowy dzień.

  • hanejowa

    hanejowa

    16 lutego 2012, 11:34

    dokładnie... raz w roku można... a nawet trzeba!!

  • czeresniaaa99

    czeresniaaa99

    16 lutego 2012, 11:08

    14 pompek??? ty to twarda estes ja umiem 2 zrobic hehe... jak raz w roku jesz to jestes rozgrzeszona siostro:)

  • agus2003

    agus2003

    16 lutego 2012, 11:03

    Masz rację... od jednego dnia pączkowego świat się nie zawali:))