Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


Piękna pogoda dzisiaj, szkoda, że muszę siedzieć w pracy do wieczora, pojeździłabym sobie na rowerze. Muszę pomyśleć nad zmianą godzin pracy, nie mogę być 3x w tygodniu do 19tej. 

Weekend jedzeniowo był w porządku, no wczoraj zjadłam sernik na zimno i lody wieczorem mniami. Wczoraj rano zaliczyłam jogę, kocham jogę, dzisiaj siłownia z córką o ile znowu się nie rozmyśli. Siłownia w czasie pracy w okienku:) 

Cóż, biorę się za obiad i prasowanie. Miłego chudego poniedziałku:)

  • skorpio77

    skorpio77

    10 września 2012, 23:46

    Jesteś swoją szefową, więc godziny ustalasz sama;-) Pozdrawiam!

  • Kasmi

    Kasmi

    10 września 2012, 10:01

    fajna taka opcja wyrwania się na siłownię w ciągu dnia :)