Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem beznadziejna.


Jestem zalosna i beznadziejna. Moj cheat day na majowke trwa 1,5 miesiaca. Zaczelam jesc jak swinia po 3 tygodniach diety. Musialam robic cos nie tak, musialam. Że nie wytrwalam. 

Jak to zrobic?! Kiedy jestem TAKA glodna.. Kiedy trzeba zjesc szybko, kiedy jest sesja i nie ma czasu na zdrowe gotowanie, zjada sie bulke w biegu, goracy kubek, zupke chinska, zapiekankę.


Nawet tu nie pisalam, bo bylo mi tak wstyd.

Dzisiaj juz nie ma szans na zaczecie nowego zycia, bo jest godzina 12:00 a ja juz sie napchalam popcornem.


KUUUUURRR&%^$#$^*&$!!!!!!


Patrze na swoje zdjecia sprzed roku, dwoch, trzech i widze sliczna dziewczyne, ktora wazy 50-55 kg... Gdzie sie ona podziala? Zjadam smutek, stres i radosc. A moze jakies inne ukoronowanie wyjatkowych chwil? :/


  • Lusiaaaaa

    Lusiaaaaa

    17 czerwca 2013, 12:07

    po prostuj jak chce Ci się jesc to pij, zuj gume, wychodz i nie mysl o pokusach. Musisz sama sobie twardo postanowić ze chcesz schudnąć. Musisz to poczuć! Wtedy na pewno Ci sie uda: )