Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No to przyszedl i zastoj...


Juz wiecej nie uwierze mojej wadze! od tej pory nie wstawiamna vitalie wagi z mojej wagi, tylko te od dietetyczki..

W pon wg mojej wagi, ktora zawyzala wazylam84,8 kg. Dzisiaj u dietetyczki 85,4 czyli dokladnie tyle ile tydzien temu..

Moj organizm  zaczal sie buntowac... :(

Masakra... 0 wpadek, 100% diety, 0 kg... Super tydzien
  • dostepnatylkonarecepte

    dostepnatylkonarecepte

    28 listopada 2013, 14:17

    Ruszy ;)

  • MadameRose

    MadameRose

    28 listopada 2013, 07:17

    Bywa i tak.... :/ Ostatnio też wpadłam w panikę, kiedy zobaczyłam plus 3 kilo na wadze. Chyba lepiej się nie warzyć.

  • Ibiscotti90

    Ibiscotti90

    27 listopada 2013, 20:05

    Też miałam gorszy zeszły tydzień, waga poszła w górę (jeszcze gorsze niż zastój), ale już jest lepiej. A więc nie zniechęcaj się tylko walcz dalej, nie można się poddawać! :)

  • WildBlackberry

    WildBlackberry

    27 listopada 2013, 19:35

    dodaj moze jakies minimalne cwiczenia, powinno ruszyc

  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    27 listopada 2013, 19:07

    mam to samo, więc wiem co czujesz :( po cichu wierzę,że moja waga w drugą stronę oszukuje i jednak jakiś spadek jest :)

  • grubas002

    grubas002

    27 listopada 2013, 17:15

    wiem, tez tak mam :c powodzenia, nie poddajemy sie :)