Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chyba chudne


Cześć Wam,

bardzo szybko piszę, bo muszę wracać do nauki. Ten tydzień praktycznie tylko w książkach przesiedziałam.

Diety się trzymałam jako tako, np. wczoraj zamiast sałatki zjadłam 2 kanapki, żeby mieć wiecej siły na naukę. 

Ostatnia aktywność to rower we wtorek.. Chciałąbym chociaż na uczelnie pojechać, ale nie mam czasu.. MASAKRA.

Ale: o dziwo na wadze spadek. Może nauka spala tyle kalorii albo zeszly mi zakwasy :)

Byle do jutra :) później też mnie czeka sporo nauki, ale nie aż tyle.

JAK SIĘ NAUCZYĆ I NIE ZWARIOWAC?!?!?!

  • grubasek005

    grubasek005

    3 kwietnia 2014, 19:11

    Powodzenia w tej nauce, też wiem co to znaczy, trzymaj się :)

  • melifexo

    melifexo

    3 kwietnia 2014, 15:06

    To świetnie! Trzymam kciuki :) A co do ostatniego pytania to odpowiem tak NIE DA SIĘ :D Powodzenia :D

  • Invisible2

    Invisible2

    3 kwietnia 2014, 14:10

    Trzymam kciuki :))