Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie chcę być wielkim SPASEM!


Dzień dobry Kochane!

Wstałam dziś z nowymi siłami. Czuję, ze mogę wszystko.
Chyba zaraz zrobię brzuszki dodatkowo. :D
A co? Przecież nie mogę być wiecznie takim SPASEM. Nie chcę!!!

Na I śniadanie zjadła 2 mandarynki.

  • ostrow2

    ostrow2

    11 grudnia 2012, 11:46

    Na śniadanie dwie mandarynki ??? Ja jem więcej np musli z mlekiem lub jogurtem i dwie mandarynki :))) Po takim śniadaniu będziesz zaraz głodna !

  • orangejuice.19

    orangejuice.19

    11 grudnia 2012, 10:14

    zdecydowanie za mało jak na sniadanie, takie głodzenie z rana powoduje późniejsze napady glodu. zrób sobie 2 mandarynki + 3 łyżki musli/ortębów owsianych + jogurt naturalny lub jak ja 100 ml soku pomaranczowego :) Ja dodaje dodatkowo połówke banana. :) Smaczne i zdrowe.

  • subaruimpreza

    subaruimpreza

    11 grudnia 2012, 10:14

    Na twoim miejscu odchudzała bym się nie co inaczej niż 2 mandarynki na śniadanie. Po pierwsze masz duuzuużo do zrzucenia i zanim twoje bmi będzie 25 to trochę czasu minie i generalnie przez ten okres wcale nie musisz być na jakieś rygorystycznej diecie. Gdy będziesz dalej walczyć to do 25 bmi schudniesz na pewno tylko później będzie znacznie gorzej, ciężej, a nawet może nic z tego nie być i wtedy robi się jakieś diety. Na dzień dzisiejszy należy po prostu ograniczać jedzenie, co nie znaczy , że 2 mandarynki to dobry pomysł. Możesz przecież jeść prawie wszytko łącznie z fastfoodem np. raz na miesiąc (oczywiście w ograniczonej ilości) albo kawałek czekolady raz w tygodniu... Jeść normalnie, zaś ograniczać ( co nie znaczy , że anulować całkowicie, jeść z głową) słodycze tłuste, smażone potrawy, a białe pieczywo zastąpić ciemnym , a nawet chrupką wazą, jeść więcej warzyw i ćwiczyć , ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Same brzuszki i ćwiczenia na mięśnie to za mało , dla ciebie powinien być trening aerobowy, bieganie steper rower, aż do ,, zwymiotowania krwią'' taki powinien być wysiłek. I tyle , mandarynki to trochę za mało, długo nie ujedziesz. Lepiej odchudzać się dłużej, racjonalniej aby uniknąć efektu jojo, albo całkowitego zaprzepaszczenia diety, a takie ograniczenia wszystkiego właśnie do tego prowadzą. Pozdrawiam i z całego serca życzę wytrwałości!!

  • aeroplane

    aeroplane

    11 grudnia 2012, 10:11

    oj, malutkie to sniadanko

  • suuunshine

    suuunshine

    11 grudnia 2012, 10:08

    oj chyba za małe to śniadanko ;p