Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie: dzień 20. :)


KOCHANE
no to zrobię małe podsumowanie dnia dzisiejszego. :)))
Dziś dnia 15 grudnia 2012 roku jest 20. dzień moich ćwiczeń i zdrowej diety. :D Rozpiera mnie duma, gdyż nigdy nie wytrwałam aż tyle regularnie ćwicząc i do tego jeszcze dokładając sobie ciągle nowych ćwiczeń... Zaczęłam liczyć kcal. Poza tym czuję, że ćwiczenia mnie już nie meczą aż tak. Ale i tak wylewam przy nich siódme poty, bo ciągle chcę robić ich więcej i więcej. Dodatkowo dziś jest 15. dzień od kiedy nie jem słodyczy, w żadnej postaci, żadnych ciastek, cukierków, czekolady, żelków, lodów...
Dodatkowo ćwiczenia sprawiają mi radość. :D Ogromną. :)
Już dziś dzwoniłam do mamy i prosiłam, żeby załatwiła mi karnet na siłownie u mnie w mieście na okres miedzy świętami a Sylwestrem. :D

Co do kcal to zjadłam dziś: 377+267+365=1009 kcal !!! Idealnie. Chciałam, żeby było 1000 i prawie się udało. ;)

A dzisiejsze ćwiczenia to:
- 20 skłonów,
-20 podnoszeń nogi do tyłu (na każdą nogę po 20),
-20 podnoszeń w bok (na nogę),
-20 podnoszeń nogi do góry w klęku podpartym (na każdą nogę),
-20 zgięć nogi do kąta prostego w klęku podpartym (na każdą nogę),
- 30 podnoszeń miednicy do góry,
-100 brzuszków,
-20 przysiadów,
-20 podnoszeń nogi w bok podpierając się na drugim boku ( na każdą nogę oczywiście),
-50 razy podnoszenia na palcach (podobno dobre ćwiczenie na łydki, ale nie wiem jakbyście miały inne pomysły to proszę o nie, bo mam okropne ŁYDY),
-100 razy ćwiczenie na piersi (aczkolwiek nie wiem czy pomaga, czytałam, że takie napinanie jest skuteczne - zobaczymy za jakiś czas. Jesli znacie inne dobre ćwiczenia to też czekam na propozycje. ;) )
-10 minut na pośladki z Mel B (muszę przyznać, że dalej boli, ale już lżej mi się je robi).

I to tyle jeśli chodzi o mój wpis na dziś. Lecę pod prysznic i spać.
Trzymajcie się cieplutko :* :* :*
  • aeroplane

    aeroplane

    16 grudnia 2012, 10:40

    super Ci idzie!

  • Zuuuzzz

    Zuuuzzz

    16 grudnia 2012, 00:51

    Wow, że się tak określę :D idzie Ci wyśmienicie... się zaparłaś :)

  • dorothyjane

    dorothyjane

    15 grudnia 2012, 23:37

    Gratuluje silnej woli i motywacji do cwiczen! :) mozesz byc z siebie dumna :) pozdrawiam serdecznie! :)