Odezwał się... On - P.
Przez chwilę, moment...
Znów, w dzień kiedy przestałam tak bardzo chcieć, żeby zadzwonił i kiedy już przestałam aż tak bardzo odczuwać samotność, gdy Go nie ma...
Ale to dobrze.
Jutro będę miała znów ogromną motywację i będę ćwiczyć i trzymać się diety...
fitgirll
11 stycznia 2013, 11:33Nie odezwał się -motywacja przyszła. Znowu będzie cisza , będziesz znów smutna. Akurat przechodze to samo :/
grubaskaMartaska
11 stycznia 2013, 10:37powodzenia ;)
MlodaMama2012
11 stycznia 2013, 09:43cwicz i walcz:)
zmotywowana123456789
11 stycznia 2013, 00:42Powodzenia;)
klauduniek
11 stycznia 2013, 00:31To dobrze, że się odezwał. Bezsenność skąd ja to znam ;/