Okazuje się, że dodatkowo muszę zrzucić 2 kg, słaboo. Na chwilę obecną wszystko idzie tak jak trzeba nawet nie pomyślałam żeby wziąć coś z lodówki czego jeść nie powinnam. Dawno nie miałam takiej motywacji, zaraz wybuchnę. Postanowiłam zapisać się z koleżanką na zajęcia aerobowe, oczywiście karnet bez ograniczeń. Taaaki duży wybór, na pewno nam się nie znudzi. Jutro o 18 ruszamy tyłeczkami :).
astarotte
11 lutego 2014, 22:34Powodzeniaa !:) Chciałabym mieć taki tyłek jak na zdjęciu :p
piatek55
11 lutego 2014, 21:52Pięknie powodzonka :D