Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bo to co nas podnieca
18 lutego 2011
to wcale nie jest kasa, lecz spadek wagi, utrata kolejnych centymetrów w obwodzie, więc podniecona jestem, gdyż działania moje zbliżają mnie do celu nr 2= waga poniżej 100. mam nadzieję, że jutro moja @ mnie już opuści,choćby i późnym wieczorem, a teraz zamykam oko, bo sen jest baaardzo zdrowy.
ciasteczkowypotwor
19 lutego 2011, 08:20skoro chłopina pokochał jak ważyłam 125, nie przeszkadzało to po drodze Młodej stworzyć, to co mi tam czy będzie widział czy nie
klusolak
18 lutego 2011, 23:44Tak spadek wagi nas bardzo podnieca :) Bardziej niż chłopaków nasz wygląd po jej spadnięciu :)