Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nareszcie "piatka" z przodu :)


59,8 :) wiem ze to nie duzy spadek. Ale dla mnie znaczacy :) od kilku lat przy kazdej probie odchudzania marzylam o tym zeby dojsc do wagi ponizej 60. Ale zawsze konczylo sie na 62-65. Jednak konsekwencja i samozaparcie daja efekt. Mala rzecz a motywacja wielka :) jeszcze 4,8 kg przede mną. 

  • angelisia69

    angelisia69

    14 czerwca 2015, 16:47

    super,oby sie ustabilizowala i nigdy 6 nie wskazala juz ;-) no chyba ze w 2paku ;P

  • Agatus997

    Agatus997

    14 czerwca 2015, 12:58

    No i super :) ja tez mam nadzieje 5 zobaczyć jeszcze przed wakacjami! Trzymaj się i nie poddawaj :)