Kupiliśmy dziś mieszkanie, jestem przejęta do granic możliwości. Inwestycja ma być dla nas zabezpieczeniem na czas emerytury. Hmmm .... mam stracha Oczywiście nie była to decyzja pięciominutowa. Woziliśmy się z tym od paru miesięcy, ale bardzo lekko traktowałam temat. Dopiero dzisiejsza wizyta u notariusza i podpisana z deweloperem umowa uzmysłowiła mi rangę zobowiązania.
Planujemy wynajmować je studentom. Myślicie, że będą chętni?
Lokalizacja : Warszawa, Wola - kilka minut do planowanej linii metra.
ps. wyjazd dopięty na ostatni guzik. Hotel zarezerwowany, dwie walizki dokupione. Będzie fajnie!
Spychala1953
15 grudnia 2013, 18:41Dziękuje bardzo. Buziaczki Ps. A u Ciebie wszystko ok.?
Spychala1953
29 września 2013, 09:44Mieszkanko wynajęte???:-))
Spychala1953
15 września 2013, 18:37W tej książce autorka pisze dokładnie to co ty, że nie chciałaby wrócić do tamtych czasów. Powiem ci, że ja też nie. Teraz jestem bogatsza o pewne doświadczenia i szczęśliwsza, I niech tak zostanie. Buziaki
Spychala1953
10 lipca 2013, 12:59jestem w trakcie sprzedaż mieszkania i kupna nowego. Boszsze jak chciałabym mieć już to wszystko za sobą. Dobrze, że masz wyjazd przed sobą przynajmniej się zrelaksujesz. Buziak
MamciaEdycia
10 lipca 2013, 12:28Super! Weź mi podaj Num tel hotelu i jak przyjedziecie Num pokoju to zadzwonię i się umówimy!
Karampuk
10 lipca 2013, 08:07w sobotę kończe 47 lat :P
mirabilis1
9 lipca 2013, 21:28UUUU, doceniam wagę problemu. Też się wożę. Z takim planem. Ale jak sobie pomyślę, że mam moje oszczędności w coś nie daj boże wpakować:(((((. Mam nadzieję, że trafiliście z miejscem.
verlassen
9 lipca 2013, 21:13Beda chetni. :-) zalezy jeszcze jaka lokalizacja. :-)?
zmorkaa
9 lipca 2013, 21:12Jak wynajmiecie je w rozsądnej cenie i rozsądnym studentom, to sie opłaca :))
aleschudlas
9 lipca 2013, 21:07w Warszawie ? jak w Warszawie to oczywiście, że będą chętni ale zalezy jeszcze za jaką cenę