Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Święto Wszystkich Świętych


Postanowilam sobie że napiszę dopiero kiedy wrócę do wagi zaznaczonej na pasku, no cóz ale z moja obecną motywacją to rownie dobrze może oznaczać że sie juz nigdy nie odezwę. Codziennie przeglądam Wasze pamiętniki Twój Survine również. Ale jakos u mnie ostatnio sie równoczesnie bardzo dużo dzieje i mało. Zaganiana jestem poniewaz córeczka jest przeziebiona i mam dwójkę dzieci w domu. Przy tym wszystkim jakoś nie znajduję czasu i chęci na racjonalne jedzenie. A tak w ogóle to jakoś dzisiejszy dzien nastraja mnie nostalgicznie. Przed chwilą spytałam sie mojego męża który leży obok z córką i ogląda bajki na Minimini czy ja jestem z natury nostalgiczna, a on sie serdecznie uśmiał i powiedział że we mnie jest tyle nostalgii co w śwince Piggy  podczas okładania Kermita torebką. Ale ad rem ostatnio rozmawiałam z lekarzem z Europejskiego Centrum Leczenia Otyłości i najbardziej zapadły mi dwie informacje z tej rozmowy 1 żeby skutecznie sie odchudzić trzeba wykonywać ćwiczenia aerobowe codziennie i min. 30 minut bo dopiero po takim czasie organizm skutecznie siega do rezerw tłuszczu a i posiłki nalezy jeść co dwie godziny bowiem jest to optymalny okres w czasie którego organizm nie zdąży jeszcze wysłac zbyt wielu impulsów do mózgu ze jest się głodnym.
  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    10 listopada 2007, 21:43

    może jednak coś skrobniesz?

  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    2 listopada 2007, 21:25

    ale kiedy do nas wrócisz?

  • Survine

    Survine

    2 listopada 2007, 19:01

    dobrze, ze napisałaś:) Mi się wydaję, że wszystkie tutaj mamy chwile lepsze i gorsze. Ja się bardzo cieszę, że już schudłam ale wiem, że mogłabym jeszcze schudnać a boję się że teraz juz nie bedzie tak łatwo.. No, ale się nie poddaje, cieszę się, że razem tutaj podtrzymujemy sie na duchu i wierze, że schudniemy tylko dzieki ciezkiej pracy i że nie da sie tego zrobic w miesiac.. Trzymaj się cieplutko:)) I pamietaj, że jestes bardzo dzielna i że spadek formy jest tylko chwilowy a teraz to już bedzie lepiej:)

  • keliope

    keliope

    1 listopada 2007, 21:56

    za wpisik.może i siostra ma racje...jak się nad tym dłużej zastanowiłam,to po części się z nią zgadzam i postanowiłam działać...napisałam do koleżanki na gg,która pracuje w naszym(razem kończyłyśmy tą samą uczelnię)zawodzie,czy nie ma wolnego stanowiska dla mnie w jej firmie?odpisała mi natychmiast,że popyta i po wspólnym klikaniu na gg stwierdziła,ze może nawet coś znalazłoby się,ale na 100we będzie wiedziała w poniedziałek.qrcze,już się nie mogę doczekać jej odpowiedzi...pojawiło się dla mnie "światełko w tunelu".a propos twojego męża,to ile w nim jest delikatności;) pozdrawiam.i 3majmy się razem;)codziennie sobie mówię:"jutro będzie lepiej"i zawsze...liczę na cud,ze tym razem mi sie uda:)buziaki:)

  • AgataHorwacik

    AgataHorwacik

    1 listopada 2007, 21:14

    bo ja bym żyła w błogiej nieświadomości, ze wszystko robię dobrze:) Pozdrawiam:)

  • girllikeme

    girllikeme

    1 listopada 2007, 21:11

    Z tymi ćwiczeniami to prawda, ale są też pewne ćwiczenia których nie można wykonywać tak długo, np a6W. Ale jeśli chodzi o aerobik, to dobry pomysł dla osob ktore mają czas :)) Powodzenia życze!