Pamiętnik odchudzania użytkownika:
cliffo

kobieta, 49 lat, Warszawa

181 cm, 92.60 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Oczyścić organizm na wiosnę

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 grudnia 2024 , Skomentuj

92,6

19 grudnia 2024 , Komentarze (1)

Dzisiaj kolejny 8 dzień kopenhaskiej spadek ponad 5 kg dzisiaj waga 93.2.

15 grudnia 2024 , Skomentuj

Zaczęłam kopenhaską to mam nadzieję ze skończę ale to nie jest dieta na ta porę roku. Zimny termicznie nabiał postaci jogurtów i sera odczuwam bardzo mocno zaczęła mnie bolec głowa i zatoki. Dlatego będę pomijać te elementy w diecie. Dalszy spadek Dziś na wadze 94,9.

14 grudnia 2024 , Komentarze (4)

Dziś 3 dzień kopenhaskiej zobaczymy jak będzie dalej. Wróciłam do poprzednich wpisów gdzie czułam się kochana i atrakcyjna. To już dawno minęło mamy chorego synka i zajadam stres od lat. Prawie nie rozmawiamy w domu ja już odpuściłam mój mąż ciagle zmęczony ma dosyć. Do pracy przyszedł nowy kolega i nagle rozmai ze mną chwali, widzi we mnie kobietę. Mąż mnie jakiś czas temu nazwał mastodontem. Fakt utuczyłam się ale to z rozpaczy ze tak cierpi moje dziecko. Jestem zbyt porządną żeby do czegoś dopuścić ale przykre to ze teraz czuje się tak samotna w związku, kiedy żył Tatuś wystarczało mi jego uważność Tak wiele się zmieniło w moim życiu niby mąż mnie nadal kocha. nie zdradza ale to dla mnie już n ie jest prawdziwe uczucie. Waga dzisiaj 95,7 startowałam z 98,7.

28 września 2024 , Komentarze (3)

dziś 2 dzień diety kopenhaskiej waga pokazuje 96,9 tyle nawet nie ważyłam na końcówce ciąży najwyższy czas się ogarnąć 

2 lutego 2024 , Komentarze (3)

To dla mnie bardzo trudny dzień 3 lata temu odszedł mój Tatuś. 

26 stycznia 2024 , Komentarze (2)

Zważyłam się ponad 95 kg, dramat. Niby mogę znowu powiedzieć ze stres praca chore dziecko robi swoje ale prawda jest taka ze ja i moje potrzeby schodzą na dalszy plan.

7 grudnia 2020 , Komentarze (8)

Kolejne lata za mną z minimalna nadwagą. Zrozumiałam ze problemem są emocje. zajadałam problem zdrowotne syna, taty i swoje. Nie zaczynam od 1 stycznia bo ta data się nie sprawdzała. Nie odchudzam sie zaczynam dbac o siebie.

2 stycznia 2019 , Komentarze (1)

No cóz mogę moje zaniedbania zrzucać na karb słabej baterii w wadze która pokazywała blisko 5 kg mniej i innych okoliczności ale prawda jest taka ze odpuściłam zupełnie jadłam gluten kazeinę przez całe święta a to zawsze wiąże się z kilkoma dodatkowymi kg. W Nowy Rok wkraczam z nowymi postanowieniami wziąć się w garść. Avanti :)

15 lutego 2016 , Skomentuj

Witam, no cóz nie dałam rady tak mnie bolał brzuch po tej surowiźnie że nie mogłam się ruszyć i zrobiłam sobie wrapa bezglutenowego w domu z warzywami i wiecie co myślałam że się uduszę tak nie mogłam głęboko oddychać na jakiś produkt musze być uczulona waga prawie bez zmian 78,7 zaczynam od nowa miłego tygodnia.