Boże bądź miłościw dla Angeliki i nie doświadczaj już bardziej Pysi tyle już przeszła przez ostatnie miesiące! Wybaczcie ale nie moge o niczym innym myśleć dzień zresztą jak i poprzednia noc upłynie z rożańcem na ustach. Brakuje mi słów, wszystko w obliczu takich chwil wydaje się takie błahe...
Kometka81
7 grudnia 2007, 23:10Ty to rozumiesz jeszcze bardziej niż ja...jesteś mamą. Ja patrzę na to z innej strony...jako lekarz. Czasem w obliczu pewnych chorób pozostaje już tylko wierzyć i modlić się.
psmwt
7 grudnia 2007, 12:26Ja też o tym myślę i czuję się taka bezsilna. Trzeba wierzyć. Pozdrawiam
Czesia222
7 grudnia 2007, 09:42jejciu! KOCHANIE! trzymaj sie cieplutko! bedzie dobrze!