Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
waga


 Waga oscyluje pomiędzy 70,5 a 71 kg, zmienię pasek jak będzie bliżej 70 kg. Mój mężuś wczoraj stwierdził że wystarczy odchudzania i zebym bardziej już nie chudła. Znajomi z pracy których spotykam po urlopie twierdzą że wyglądam super i cytuję "wprost nieprawdopodobne bym była mamą dwójki dzieci i to jeszcze takiego malca". A propos mamay za chwilę jadę na teatrzyk do przedszkola zorganizowany z okazji Dnia Matki. A jutro wyjazd do teściów, ostatnio przyjaciel męża stwierdził że powrót do pracy bardzo mi służy, ciekawe jak długo ale pewnie coś w tym jest.
  • kararina25

    kararina25

    11 czerwca 2008, 12:08

    dobrze ci idzie już niedługo będziesz miała swój cel osiągnięty a ja ma jeszcze długa droga. gratuluję wytrwałości

  • kitek96

    kitek96

    10 czerwca 2008, 21:55

    Ja już te 5 dni przeszłam w zeszłym tygodniu. Na wadze -1kg. Najbardziej doskwierał mi brak owoców. Teraz na targu takie pyszności, więc trudno robić dietkę bezowocową. Poza tym muszę trochę więcej jeść witamin, bo strasznie mi włosy wypadają. Kolejna sprawa to 80g białka. Jak dla mnie to jest strasznie dużo (za dużo). Wolę więc przeprowadzić dietkę "po mojemu", ale z przewagą białka.

  • Dziwnograj

    Dziwnograj

    10 czerwca 2008, 21:53

    A co do stopy :P to w bucie

  • Dziwnograj

    Dziwnograj

    10 czerwca 2008, 21:53

    A ja teraz muszę ze soba walczyć bo u mnie ilość pochłaniania owoców jest nieograniczona. A dwa rogale można zawsze 'zajeździć' rowerem :)

  • kitek96

    kitek96

    2 czerwca 2008, 09:36

    Dzięki za informację. Ten sam artykuł był w GW chyba w piątek. Ta firma to sprzedaje przede wszystkim gadżety ślubne sprowadzane z wielkiej brytanii. Pozdrawiam!

  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    31 maja 2008, 13:40

    może mężuś i ma rację...

  • Dziwnograj

    Dziwnograj

    31 maja 2008, 12:09

    ;D W takim razie gratuluję świetnego wyglądu. Ale najważniejsze abyś sama dobrze się czuła w swoim ciele.

  • Survine

    Survine

    31 maja 2008, 10:44

    Czesc Cliffo. Fajnie, ze masz taką sliczną wagę. No i ja też sie cieszę, że wróciłam bo chyba "Bez Was" nie idzie mi najlepiej.. Pozdrawiam serdecznie.