Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
maraton
29 października 2009
Mój mężus zdaje przez 3 dni egzaminy, ja mam w pracy taką zajawke i tyle pracy że nie wiem jak się nazywam. Stosuję oczyszczanie i lecę z tych kilogramów że żaczynam sie bać ale ponoc tak ma być, no nie wiem ale generalnie jest dobrze, musi być :-)