Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 38 - 5.12.2012 Środa


Dzisiejszy dzień = porażka, beznadzieja, totalny dół!
Mam jednodniowy kryzys.
Dosyć mam wszystkiego.
To tylko stan dzisiejszy.
Nie chodzi o chudnięcie lecz ogólnie o życie.
Jutro będzie lepiej

Menu
Do kitu
Podsumowanie ok 2000 kcal

  • Kaloszekk

    Kaloszekk

    5 grudnia 2012, 20:07

    Oj nie martw sie....napewno wszystko przejdzie od tak.....szkoda marnowac na smutki piekne chwile w zyciu. Moze lepiej wyladowac takie emocje na worku treningowym heheh pozdrawiam

  • Immortals

    Immortals

    5 grudnia 2012, 19:13

    Nie przejmuj się ;) Czasem potrzebny taki jeden dzionek "wytchnienia" :)

  • CzarnaPorzeczka89

    CzarnaPorzeczka89

    5 grudnia 2012, 19:05

    Oj, co się stało? Uszki do góry, na pewno wszystko się ułoży :*

  • nosceteipsum

    nosceteipsum

    5 grudnia 2012, 18:37

    głowa do góry :)