Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 27 - pozytywnie nastawiona


Cała złość z poprzedniego tygodnia już minęła pomimo, że nie dostałam pracy. Nie załamuję się bo w piątek kolejna rozmowa. Trzymajcie kciuki.

Z dietą idzie tak jak zawsze jakby chciało a nie mogło.

Z ćwiczeniami nawet nie jest tak źle ale musiałam zrobić dwa dni przerwy bo już mnie tak nogi bolały zwłaszcza lewa ale dzisiaj wracam do ćwiczeń i poskaczę na stepie. Myślałam sobie i doszłam do wniosku, że chyba będę ćwiczyć co drugi dzień tak 2 h i intensywnie. Tak chyba będzie lepiej.

  • Magga74

    Magga74

    15 września 2014, 17:29

    2 h to nie za duzo ?:)