Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8/2016


Witam

Wczorajszy dziań był całkiem całkiem, pomijając fakt, że nie poszłam na NW bo padał deszcz i było ślisko jak jasna cholera. Właśnie się dowiedziałam, że moje plany związane z pracą się rozwiały ale dam radę, nie można się załamać.

Wczorajsze menu

Owsianka

3 kanapki

Żurek

Surówka z jabłka i marchewki

Dwa kawałki ciasta drożdżowego

Omlet z 3 jajek (lubię jajka)

Aktywności wczoraj brak ale trochę nadrobiłam i jeszcze nadrobię dzisiaj jakimiś wygibasami na dywanie.

Miłego dnia

  • joannnnna

    joannnnna

    12 stycznia 2016, 19:32

    uszy do gory - predzej czy pozniej robota sie jakas znajdzie

  • angelisia69

    angelisia69

    12 stycznia 2016, 16:49

    jajka sa pycha i bardzo zdrowe ;-) Dasz sobie rade,jak nie ta to inna,nie mozna sie poddawac

  • Lussie

    Lussie

    12 stycznia 2016, 12:38

    Dasz radę, wszystko się jakoś ułoży:) Miłego!