Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7/2016


Witam

Niedziela nie była taka zła pomijając obiad u mamy.

Menu

Dwie kanapki z serem

Surówka z jabłka i marchewki

Zupa żurek

Kotlet mielony z kaszą i surówką

Dwa kawałki ciasta (było pyszne ale strasznie je odchorowałam, masakra)

Trzy wafle ryżowe z serem wędliną i warzywami

I wczoraj zaliczyłam pierwszy dzień NW bylo super, na początek 40 min.

A poza tym zaczęłam pić sok z aloesu.

Miłego dnia