Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bedziecie sie smiac


...ale sie nakrecilam :) Laluna teraz Cie rozumiem :))))
A tu cos do porannej kawki (dla tych ktore narzekaja na brzuszki)  ->  "Zegnaj brzuszku"  <-
  • iwkaanna

    iwkaanna

    23 sierpnia 2007, 14:55

    JAK JA WAM ZAZDROSZCZE TAKIEGO SPPTKANIA:)) KONIECZNIE MUSISZ MI POTEM ZDAC RELACJE:)) JA WLASNIE USPIŁAM MAŁA I WZIEŁAM SIE ZA SWOJA PORANNA KAWKE:)) BUZIAKI

  • stanpis1

    stanpis1

    23 sierpnia 2007, 14:41

    pewnie skorzystam bo te spinajace takie sobie moze jeszcze na dobre sie nie wdrozyłam

  • ako5

    ako5

    23 sierpnia 2007, 14:14

    Oczywiscie,że nie wyrzucaj:)))

  • asej3

    asej3

    23 sierpnia 2007, 13:01

    Dziekuje za pozdrowiaka:) i tak zycze milutkiego dnia.

  • ada1965

    ada1965

    23 sierpnia 2007, 11:23

    niestety to wiem i bardzo sie tego boję.Już chodziłam kiedyś przy tzw.chodziku..całe pół roku.Mam nadzieję,ze to się nie powtórzy.Ból pomału mija-przynajmniej takie sprawia wrażenie:)oby tak dalej:).pozdrawiam

  • calkamn

    calkamn

    23 sierpnia 2007, 09:57

    poranna kawka to dzis dla mnie za mało żeby przełknąc te ćwiczonka hihi ;)Dla takich sloniatek jak ja to juz za wysoki poziom hehe jeszcze rodzinka musiałaby wzywac erke :DD POzdrówka

  • Azya

    Azya

    23 sierpnia 2007, 09:33

    Ale fajnie, że organizujecie sobie spotkanie... Dla mnie to trochę za daleko, ale może kiedyś????? Na pewno będę czekała na Wasze wrażenia. A poza tym, też bym się nakręciła, hihi..... Trzymaj się!!!!!!! Aśka.

  • Demonek27

    Demonek27

    23 sierpnia 2007, 09:21

    Dzięki za dobre słowo, naprawdę czuję się juz zmęczona tym robieniem przetworów:)Zazdroszczę Wam tego spotkanka. Pozdrawiam.

  • MachalaB

    MachalaB

    23 sierpnia 2007, 09:13

    Wiedziałam, że ta głodówka to pestka w porównaniu z przygotowaniami:)) Rozumiem: nie jeść wcale, ale jeść same warzywka i nasionka przez kilka tygodni...nie wytrzymam! na pewno się na coś skuszę i pooooleeeciii!!! Może spróbuję tydzień przygotowań i ze 3 dni głodówki na początek? Masz w pamiętniku tą głodówkę? Chętnie bym poczytała. Zazdroszczę wam tego spotkania:)) Ja mieszkam na drugim końcu Polski i we wrześniu wracam do pracy. Ale całkiem niedawno udało mi się spotkać z jedną vitalijką. Super sprawa!

  • niunka31

    niunka31

    23 sierpnia 2007, 08:22

    OJJJJJJ A BO JA PEWNIE Z ZAGANIA PATRZYLAM HIHIHIHIHHIH buziolek

  • laluna33

    laluna33

    23 sierpnia 2007, 08:17

    o matko...ale kiedys trzeba zacząć,ja to przede wszystkim na kregosłup,ale zadzwonie do tego fizykoterapeuty jak wróce z urlopu,i podobno musze cwiczyc juz do konca zycia...czy oni serca nie mają....

  • niunka31

    niunka31

    23 sierpnia 2007, 08:03

    jechala z zielonej gory aaaaaaaa mi wyskoczylo polaczenie haahhahha prze niemcy hihihih ale pewnie bede kierowac sie na poznan a z poznania na gdynia sopot gdansk hihih

  • niunka31

    niunka31

    23 sierpnia 2007, 07:49

    naszego statystyka klubowego hihih szukam najlepszego polaczenia do gdyni,hmm czy do gdanska?... w najgorszym wypadku wybiore sie autem ..choc wolalabym pociagiem ...mniej meczace...wczoraj roztalam sie raz na zawsze z facetem .. i czuje sie jakbym sie odrodzila,nie umialam tego skonczyc... i tak jak lalunia powiedizla caly swiat nie zaczyna sie i nie konczy na facetach hihih pocieszajaca jest wrozba hahahah a jednak na facetach hahaha ..smieje sie... ide szykowac sie do pracki,ne moglam sac wstalam o 6,30..