Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Uda drza, pupa boli. Czyli poranna dawka endorfiny
przyjeta


Za oknem ciemno wszedzie, glucho wszedzie. Co to bedzie? Czwartek bedzie :)


rowerek: 30km (89 z 1143)
motylek: (+100)                
  • Kometka81

    Kometka81

    26 października 2007, 02:15

    po czwartku :) Pozdrawiam!

  • wiesinka

    wiesinka

    26 października 2007, 00:55

    Postępy w kolarstwie . Jesteś na medalowym miejscu. Jeszcze trochę i postój u mnie. Ja też nie umiem pić i nie lubię, ale się nauczymy. Po szklaneczce i naprzód. ALE DOPING. Tylko wtedy jedź bocznymi drogami. ......POZDRAWIAM......

  • abiks

    abiks

    25 października 2007, 23:23

    tak trzy dni dojedziesz , a czwarty dzień u mnie odpoczynek ...mus i kawusia ....

  • denzel

    denzel

    25 października 2007, 22:33

    wrabie o swoja droga :P a juz sie nie moge doczeac bo glodna jestem!

  • denzel

    denzel

    25 października 2007, 21:48

    nie ale w trakcie dnia moze cos wyrabie:P

  • denzel

    denzel

    25 października 2007, 21:32

    ale bede pelna energii:P wieczor organizowany:D

  • denzel

    denzel

    25 października 2007, 21:32

    bede na vitalii ok 7 rano wiec wpadaj z wpisem na kawe:) nie z amaretto bo ide cwiczyc :P ale zwykla jak najbardziej juz dawno rano kawusi nie pilam! a troszke poczytalam i wiem ze drzew ani roslin mam nie przyczyniac i nie operowac sie;)

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    25 października 2007, 21:08

    nagrodą może być wszystko byle nie jedzenie, serdecznie pozdrawiam, dzięki za wpisik

  • denzel

    denzel

    25 października 2007, 21:03

    sprawdzalam wieloryba. i senniki roznie mowia . raz ze to pozytywne zdarzenie,raz ze " po zyskach nastapi okres strat":)wole to pierwsze:) ale widziec wieloryba to znaczy pomyslne zdarzenie .:) a co do randki to byc moze...:) ale chyba dzieci z tego nie bedzie .a co sie dzieje jeszcze w podczas pelni?

  • ako5

    ako5

    25 października 2007, 20:38

    Grunt to konsekwencja!!!Efekty będa musiały przyjść:)))

  • KateShape

    KateShape

    25 października 2007, 20:08

    Co prawda to prawda walka z lodówka nie należy do najłatwiejszych. Dlatego wysłałam męża do sklepu i kupił mi jabłko. Teraz chrupię i nareszcie się czymś zajęłam :)

  • danuta1975

    danuta1975

    25 października 2007, 20:02

    w niemalowane drewno !!!!!!!!!!! Myslałam ale widać sie pomyliłam i całe szczescie.....Pozdrawiam Jest<img src="http://www.edenet.pl/gify/gifs/napisy/simb0039.gif">

  • laluna33

    laluna33

    25 października 2007, 19:50

    czekam z utęsknieniem wymyślcie coś na mnie...błagam

  • laluna33

    laluna33

    25 października 2007, 19:31

    tak zleciał ten dzień...nawet nie mam siły pisać,i skąńcz tyle ćwiczyć bo przestane ciebie i Karole czytać:)))

  • MachalaB

    MachalaB

    25 października 2007, 19:27

    nie tylko mąż:) Co o człowiek nie zrobi żeby spalić trochę kalorii...hehehe

  • KateShape

    KateShape

    25 października 2007, 18:40

    Leży, leży i woła. Goście pałaszują, nie schowam ich. Teraz wołają też do mnie kopytka...aaaa...cała lodówka krzyczy.

  • oficjalnaJ

    oficjalnaJ

    25 października 2007, 18:15

    ... w tym, że naruszony został właśnie fundament :-( (czyli zaufanie)

  • wiesinka

    wiesinka

    25 października 2007, 15:35

    W drodze z południa wpadnij do mnie. Nakarmię Cię, napoję, a potem dam popalić. Wsadzę na mojego bycola i przypilnuję, abyś nadrobiła zaległości. Póki co, idzie Ci nieźle. Rozwijaj kondycję, bo u mnie nie będzie łatwo. Studzę już wodke. ......He he he he he.....Jak dasz potem radę podrzucę Cię na stacjonarnym do Krysi.

  • otulona

    otulona

    25 października 2007, 14:56

    Czerwone też było dobre. A najważniejszy jest I QINK czyli związek, miłość z Twoją przestrzenią...I tego się trzymaj. Zielone, czemu nie? Pozdrawiam, ciocia Mai Tęsknię za tym kurczaczkiem.

  • shpd01

    shpd01

    25 października 2007, 14:06

    za ciepłe słowa. I prawdziwe przy okazji :) Staram się trzymać i chyba w końcu zaczyna mi to wychodzić, niestety ze zdrowieniem gorzej... Mam nadzieję, ze po nowych lekach coś się i tym temacie ruszy. Miłego dnia :*