Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WooHoo ma racje. Potrzeba mi ram i rygoru.



Pogoda nadal depresyjna chociaz juz nieco jasniej. Nie wiem czy garden party to dobry pomysl. Zaprosili jednak, wiec ide, pobede sobie wsrod ludzi.

Rowerek jak stal tak stoi. Czasem na nim przysiade pijac kolejna kawa i podgladajac telewizje. Jezdzic mi sie nie chce. WooHoo, co teraz? :)

Jedzenie... wczoraj popelnilam zupe pomidorowa, co oznacza dwie rzeczy: 1. bede ja meczyla przez tydzien, 2. wyrobilam swoj limit gotowania w tym miesiacu ;)

Pogodnej niedzieli zyczy wasza depresja codzienna.
  • ZielonyGroszek

    ZielonyGroszek

    17 sierpnia 2008, 17:00

    zacytuję słowa przyjaciółki "daj czasowi czas". Nie planuj, nie wspominaj, żyj chwilą obecną. Skup się na prostych czynnościach, codziennych chwilach. To, obok psychoterapii kiedyś mi pomogło.

  • kilarka2

    kilarka2

    17 sierpnia 2008, 12:06

    gotować nie musisz, my z Iwonką się tym zajmiemy :D Ty będziesz naszym zaopatrzeniowcem... tylko musisz wsiąść na rower, żeby się nam nie zgubić :) ja zaraz idę brykać, może dołączysz????

  • kilarka2

    kilarka2

    17 sierpnia 2008, 11:47

    nie nie nie - ja chcę, żebyś Ty pożyczyła rower od Zośki i zaczęła znów pedałować - brakuje Cię mocno w peletonie :*

  • kilarka2

    kilarka2

    17 sierpnia 2008, 11:38

    rowerek fajny jest... a u nas buuuu... jeden albo do ponownego skręcania, albo do reklamacji. Jutro Madzia będzie dzwonić i pytać co robić. Bo coś łomocze przy jeżdżeniu w tej części z kołem zamachowym - a akurat tą część to oni sami skręcali i przysyłali gotową. Także póki co do jeżdżenia mamy jeden rowerek - akurat Małej, bo mój jest "felerny" - zobaczymy co dalej. Ściskam

  • ToJaMajka

    ToJaMajka

    17 sierpnia 2008, 11:14

    Trzeba do ludzi. To pomaga. Wiem, ze się nie chce. Wróciłaś tu, wrócisz do radości. Czasu trzeba. Majki tak czasem mają. Buziaki

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    17 sierpnia 2008, 11:03

    do biegu ... start ....