Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hardcore,


czyli cytaty z ulotki dolaczonej do jednego z (moich) lekow

Olfen 75SR (lek przeciwzapalny)
Nalezy zachowac szczegolna ostroznosc stosujac Olfen 75 SR, gdyz
- stosowanie diklofenaku [to glowny skladnik tegoz "leku"] moze spowodowac krwawienie z przewodu pokarmowego, owrzodzenie lub perforacje z mozliwym skutkiem smiertelnym
- stosowanie moze wywolac grozne dla zycia reakcje skorne (..) oraz toksyczne martwicze odzielanie sie naskorka ze zmianami w obrebie skory i blon sluzowych
- lek moze utrudniac zajscie w ciaze
- przyjmowanie leku moze byc zwiazane z niewielkiem zwiekszeniem ryzyka zawalu serca lub udaru

Mozliwe dzialanie niepozadane
- anemia
- koszmary senne, zaburzenia psychotyczne
- jalowe zapalenie opon mozgowych
- udar naczyniowy mozgu
- zaburzenia widzenia, zaburzenia sluchu
- astma, zapalenie pluc
- etc.

ps. czuje sie ...

ps 2. z drugiej jednak strony - "co mnie nie ................ "
  • Desperatka75

    Desperatka75

    27 stycznia 2009, 21:53

    <img src="https://app.vitalia.pl/img177/8061/ewcia2rsov1.jpg">

  • oficjalnaJ

    oficjalnaJ

    27 stycznia 2009, 21:12

    bo na Olfenie spędziłam niemal całą ubiegłoroczną zimę - brałam go w związku z tym moim stawem kolanowym. Na mnie działał dobrze w kwestii kolana, ale tyłam po nim :-(, bo zatrzymywał mi płyny.

  • shpd01

    shpd01

    27 stycznia 2009, 21:11

    nie i o ile się orientuję, mojej siostrze też nie - bardzo dobrze na niego reagowałam i bardzo szybko mi pomógł bez negatywnych skutków ubocznych (przynajmniej tych widocznych i odczuwalnych na bieżąco)

  • shpd01

    shpd01

    27 stycznia 2009, 20:44

    nie takie ulotki czytałam, a i tą także, bo olfen też brałam i to chyba ze dwa razy w ciągu ostatniego roku czy dwóch - niektóre to faktycznie niezłe horrorki brr... ale z drugiej strony, to jest to "co mnie nie............" Buźka i zdrowiej, żebyś nie musiała brać tego zbyt długo :*

  • asyku

    asyku

    27 stycznia 2009, 20:26

    Ja też brałam, ten lek którego działanie opisujesz i wesz co, dla mnie super był!!O ile się nie mylę została mi tylko jedna tabletka i nie pamiętam już kiedy brałam ostatnią.Żadnych ubocznych skutków nie miałam!!pozdrawiam <img src=https://app.vitalia.pl/?k=MzIzMzYxNTUsNDMyNTk2&f=diddl6.gif>

  • kilarka2

    kilarka2

    27 stycznia 2009, 19:44

    jakby Ci to powiedzieć... tłumaczenia pisemne mnie nudzą, a ustne stresują tak, że się blokuję. Ha ha, niezłe połączenie, nie?;) także szukam czegoś jednak trochę innego, ale dzięki :) :*

  • WooHoo

    WooHoo

    27 stycznia 2009, 19:41

    Tymi tekstami się nie przejmuj, podobne sa na syropie na kaszel, firmy farmaceutyczne się w ten sposób zabezpeczają (-wiedziałaś co brałas w razie W). Jak się czujesz?

  • kilarka2

    kilarka2

    27 stycznia 2009, 19:38

    wiesz co, tłumaczenia mnie po prostu nudzą. Za dużo czasu przy tym spędziłam i wiem, że marudziłabym po pierwszym tygodniu tak samo jak tu marudzę. Są dobre jako dorobić czasem, ale nie na co dzień.

  • kilarka2

    kilarka2

    27 stycznia 2009, 19:24

    do porządnych żeśmy się nie starali ;) bo myśleli my, że idioci są porządni ;) a potem przyszło załamanie gospodarcze, psia mać ;) buźka