Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Może mnie kto kopnie....

Pogoda, a raczej niepogoda, zmuła po pracy, ciemno, deszcz ze śniegiem zacina, słucham chillout, i nic mi się nie chce...masakra. Kurcze, jestem meteorolopatką jak nic, po prostu nie żyję. Dzisiaj chyba skończy się na masowaniu. I oczywiście czytaniu lektury pt. "Vitalia". Buziaczki!