mam wreszcie czas dla siebie, którego od tak dawna mi brakowało wreszcie będę mogła pomyśleć tylkoooo o sobie (miłe ale w szerszej perspektywie przerażające) BTW w planach na najbliższy dzień jest stworzenie własnego kalendarza treningów (jak coś się uda to na pewno pokażę wyniki:)....mimo, że perspektywa pełna wesołości to mam zamiar dużo płakać ...:)