Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
spadek i porażka


Spadek o 1,6kg ale co z tego (ważyłam się 2 dni temu)
Co z tego jak dziś się nawpierdalałam jak dzika świnia.
Porażka
Brak motywacji jakiś mnie dopadł...
  • Kooociak

    Kooociak

    12 lipca 2013, 01:08

    Będzie dobrze ;)

  • kreska81

    kreska81

    12 lipca 2013, 00:45

    Nie załamuj się, ja tez dziś wyżarłam pół lodówki i do tego kilka kawałków chleba z masłem xD, jakoś ostatnio chleb (biały ;/) z masłem mi smakuje ;cc , ale mimo, że jeżeli podsumować dzień na podstawie tego co jadłam to porażka, to przebrałam się w treningowe ciuchy i poćwiczyłam dużo, aż teraz nie czuje nóg, pleców ... Więc zawsze jak nawalimy z dietą zostają nam jeszcze harówa i ćwiczenia, i zapomnimy o tym że przed chwilą zjadłyśmy pół lodówki :*

  • Invisible2

    Invisible2

    12 lipca 2013, 00:34

    Będzie jeszcze dobrze! :*