Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
27 dzień. ,, czuję się bosko '' !

Witam gwiazdki moje ; *

Co tam u was ?  U mnie wszystko okej  Czuję sie lepiej, a na dodatek mój brzusio robi się płaski, a moje biodra są bardziej widoczne .

Wczoraj zaczęłam A6W, i stwerdziłam , że zrobię tylę ilę będę mogła.  No i zaczynam begać... to dziwne  Kiedyś omijałam tego biegania, a dziś .. muzyka w uszach, i biegam jak głupia.  Serioo coś ze mną nie taak.  Na dodatek zawsze myślałam o jedzeniu ..., ale znów coś mnie zdziwiło  Teraz jem 5 posiłków dziennie i na dodatek na przymus.  Do mnie to nie prawdopodobne gdyż ja jak jadłam to starałam sie wolno, aby jak najdłużej jeść. Bo uwielbiałam jeść. A tu ?  Jem bo muszę. I nie ciągnie mnie do jedzenia . ,, Nie prawdopodobne, ale prawdziwe ... ''

Co do mojego ciała .. mój brzusio jest bardziej płaski, moje biodra są wyczuwalne, a na dodatek już je widać delikatnie . Moje nogi ... hmmm , moje mieśnia sa bardziej twardsze i jak chodzę widoczne są jak one pracują . . Moje mięśnia rąk po napięciu sa bardzo twarde ... przecież to normalne. Ale gdy jest wyprostowana ręka również sa twarde.

Cieszę się jak dziecko, które ma cukierka STOP. ! Żadnych słodyczy  Cieszę się jak ... małe dziecko o /