Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie poddaje się :)


Dziś jak zwykle 1,5 h na siłowni :) do tego wieczorkiem po pracy zrobię oczywiście brzuszki, wyzwanie plank, skrętoskłony i skakankę :) teraz do sylwestra trzeba się ostro sprężyc chciała bym ważyć 57,5 do końca roku ale te święta ... jak wytrzymać jak tyle pyszności będzie na stole :) no ale co trzeba walczyć samo się nie zrobi :)

  • angelisia69

    angelisia69

    18 grudnia 2014, 17:10

    super ;-) A w swieta nie opychaj sie a kosztuj i ciesz sie czasem z rodzina ;-)