waga przed świętami wskazała 61kg. teraz tylko trzeba się pilnować by nie wzrosła przez te 3dni. Specjalnie zakupiłam ciasteczka owsiane, żebym nie musiała jeść tyle kalorycznych ciast. Na wigilii spróbuję zjeść jak najmniej się tylko da.
sniadanie: 2 kromki chleba słonecznikowego z białym serkiem (ok. 220kcal)
2sniadanie; brak
obiad: 3mandarynki (ok. 60kcal)
kolacja: 200ml barszczu czerwonego + 5 uszek z pieczarkami (ok.200kcal)
200ml zupy grzybowej + 2 ziemniaki (ok.130kcal)
3 i pół pieroga z kapusta (ok.250kcal)
jest: 860kcal
udało mi się zmiescić w 1000;d