ale według mojej wagi która posiadam w domu jest to 63. co jak co ale 4 tygodnie temu ważyłam 59, jem jak świnka, nie bez powodu mój chłopak mówi na mnie "Gucia" i śmieje się, ze jem wiecej niż on. bo to prawda. Od poniedziałku biorę się za siebie i to tak na maxa, bo ileż można jeść. zyczcie mi powodzenia w kolejnej próbie spalania tego tuszczu. Byle by mieć znowu 59! bye :*
nothingtolose
27 czerwca 2013, 13:26dlaczego od poniedziałku? przecież dopiero czwartek ;p
marta0291
27 czerwca 2013, 12:43Powodzenia życzę, a jakże! 4kg w miesiąc to trochę sporo, ale z drugiej strony tyle samo trwa zrzucanie :) Może nie czekaj na poniedziałek, tylko zacznij od razu? Trzymam kciuki!
GlossyLady
27 czerwca 2013, 11:52Czemu dopiero od poniedziałku? Trzeba działać natychmiast, bo potem motywacja spadnie ;) Powodzenia :)
epreuvedeforce
27 czerwca 2013, 11:50Życzymy powodzenia. :D !
Cookie89
27 czerwca 2013, 11:38Weź się za siebie już dziś ;)) Powodzenia!
OdPoniedzialku
27 czerwca 2013, 11:19Powodzenia!!