Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien 26 - 24.08.2013


Dnia 26 również nie zaliczam do udanych, bo impreza u wujka trwała 2 dni.

śniadanie: 2 kromki chleba just fit z ogórkiem
obiad: 3  kotlety sojowe, ziemniaki i mizeria
deser: biszkopciki
kolacja: sałatka warzywna, 3 ciastka, pieczarki z grilla, papryka z grilla i kapuśniaczek w cieście francuskim.



ćwiczenia:
trening pośladków z Mel B.


Mam nadzięję, że dziś będzie lepiej, musi być lepiej do do wakacji jeszcze tylko rowny tydzien, a ja chce znowu swoje 58 :)