No i stało się, pojechałam do pracy rowerem. Tylko geniusz zapomniał o drobnym szczególe, nadgodzinach. Jazda okazała się przyjemna, z górki, i właściwie pod sam zakład mam ścieżki rowerowe^^ Minusem okazał się powrót, całą drogę pod górkę jechałam T-T Ale się uparłam i przeżyłam pierwszą jazdę ^^ Ciekawe czy jutro wstanę... ;)
Endomondo założyłam, tylko jeszcze muszę opanować. Pozdrawiam ^^
Ozzygirl
8 lipca 2015, 11:31Jestem z Ciebie dumna ! :) Oby tak dalej ...
JosDiary
7 lipca 2015, 02:36Brawo!!! Nastepnym razem bedzie larwiej!!!