Moi drodzy bardzo Was proszę, zabezpieczcie siebie i swoich pupilów przed kleszczami. Obróżki, tabletki, płyny, spraje, opaski. Mówione jest często o boreliozie ale bardzo rzadko się mówi o drugiej chorobie- babeszjozie. Obie są mocno śmiertelne i mają swoje mutacje przez które, jeśli szybko nie zareagujemy, pożegnamy się z pupilem bądź czeka nas długie, nie zawsze owocne, leczenie. Mieszkanie w centrum miasta wcale przed tym nie chroni.