Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Spełniam marzenia/bilans wtorku


Cześć!

Jestem bardzo zmotywowana. Tak bardzo, że czuję, jakby mnie ta motywacja unosiła nad ziemię. W tym roku kupujemy dom, to już pewne. Ale to nie jest TO marzenie. Jest nim TEN JEDYNY dom, który obejrzeliśmy, który jest zbudowany jakby idealnie pod nas. Nieco problematyczna jest tylko kwestia pieniędzy, ponieważ cena domu przekracza o jedną trzecią nasz budżet. Ale zawalczymy!

Wczoraj już byłam na treningu. Zmieniłam sobie też nieco ustawienia w fitatu, właściwie rozkład BTW. 

12.02.2019

kcal - 1890

białko - 73 g

tłuszcze - 66,1 g

węglowodany - 249,9 g

Dziś będę miała już trochę więcej czasu, to wreszcie ugotuję coś smaczniejszego, czyli ryż z warzywami :D Ostatnie dwa dni miałam dość zabiegane.

No i dziś wieczorem trening: trampoliny + wzmacnianie górnych partii.

Pozdrawiam Was :)

  • zurawinkaaa

    zurawinkaaa

    13 lutego 2019, 15:51

    Własny dom coś pięknego ;)