Dlaczego człowiek pełen mobilizacji i zapału postanawia się odchudzać, a gdy po 3 dniach diety prymusa staje na wadze i widzi że wskazówka nawet nie drgneła odrazu sie zniechęca? albo po kilku wyczerpujących treningach jakimś magicznym cudem wielki cellulit nie zniknął i traci wszelkie chęci... jak sobie z tym poradzić? |Przeszła mi przez głowe taka myśl: Jeśli człowiek zaniedbywał sie wiele lat, folgował sobie i szukał tylko przyjemności w prosty i szybki sposób nie może pozbyć sie tego balastu przez miesiąc. 30 dni z Ewką napewno nie poskutkują sześciopakiem. Wytrwałość, Cierpliwość i Dyscyplina! Cieszmy się z małych kroczków w przód!
NormaJeane
31 lipca 2014, 21:03Ewka powinna pomóc! 3mam kciuki