Oczywiście są różne przypadki ale ten temat pasuje akurat do mnie :D wracam na mój tor ;) wracam do diety wyzbyłam kilogramów ktore wrocily niczym efekt jojo od zjadanych owoców. Obecnie ważę 60 kg i chcę schudnąć jeszcze co najmniej 5. Wyrzeźbić brzuszek i zrzucić udka wysmuklić łydki i uda mi się :D musi :D U lekarza jeszcze nie byłam (;/) ale mentalnie nie pozwalam sobie na choróbska :D Muszę się wysypiać, odpowiednia ilość relaksu i snu to jest to co potrzeba. Jest wiele chorób tak zwanych psychosomatycznych czyli wywołanych przez stres no cóż moje życie dość stresujące ale tak nie można długo. Muszę działać i myśleć pozytywnie, wrócić do moich afirmacji, znaleźć czas na medytację i zacząć pozytywnie myśleć. Czasem trudno ale nawet jak się upadnie to trzeba się podnieść są wzloty są upadki trzeba się podniejsc zawsze o jeden raz wiecej niz się upadnie :) Wszystko jest w naszych rękach, jesli sie w zyciu nie uklada to tylko dlatego że stracilismy panowanie nad kierownica, bądz pozwolilismy komus innemu sterować naszym okrętem.
Jestem strzelcem a strzelec "SAM SOBIE STEREM ŻEGLARZEM, OKRĘTEM" mój statek mój cel i bezgraniczna przestrzeń, morze możliwości.
Każdy dzień jest nową szansą od nas zależy czy ją wykorzystamy. :) cha! widać że znów zaczełam słuchać motywujących nagrań, audiobooków na temat rozwoju osobistego :D a jakże :D moja tajna broń, moja brzytwa której się chwytam gdy tonę. Moje życie jest pełne szkieł z rozbitych butelek znalezionych gdzieś na drodze po której prowadzi mnie los, zbieram je a jakże i kaleczę palce aż czasem poleje się krew i łzy. To nic to nic pozbieram je wszystkie, okruchy nadziei odłamki tęczy. Wyciągam ręce ku słońcu trzymając je w garsci aż rozbłysną paletą barw. Kiedyś będzie inaczej, będę szczęśliwa, będę taka jaką chcę być, szczupła zadbana mająca wspaniały dom w którym będzie panowała atmosfera szczęścia i zrozumienia, kochającego męża mądre zdrowe dzieci to wszystko jeszcze przede mną. Moja podświadomość pomoże mi znaleźć moje miejsce w życiu :) Już dziś za to dziękuję :)
:) :) :) :)
Kilka notatek wczesniej pisalam o mozliwosci zamówienia płyty z ćwiczeniami na mięśnie kegla ;)
Dziś dotarła :) plus książeczka z ćwiczeniami :)
a więc ten link to pewniak :)
Zmykam bajo :)
zagubiona89
11 lipca 2012, 15:24kiedyś będzie inaczej... powodzenia w spełnianiu marzeń!
gosiaaa90
11 lipca 2012, 10:34a u mnie to ani cyckow ani szczuplosci nie widac:)) hihi
mamaigora29
10 lipca 2012, 20:57hahaha skad to ja znam, albo cycki, albo jestes szczupla, no coz, tak jak napisalas, wszystkiego miec nie mozna:-)
mritula
10 lipca 2012, 20:26Płyta z ćwiczeniami na mięśnie kegla? To jest takie coś? A po co?:P Przecież to proste:)