No to tak. Podsumowując dzisiejszy dzień znów ćwiczyłam mój zestaw. 60 min. Poćwiczę go może przez miesiąc a później zrobię zmianę organizmowi i albo wrócę do Mel B albo Skalpel. Dawno dawno temu ćwiczyłam skalpel kondycje poprawiał ładnie i wytrzymałość co jedynie to nudny był trochę i jednak obciążało mi stawy/. Ale mam zamiar wprowadzać zmiany zeby sie ciało zbytnio nie przyzwyczajało. Druga rzecz to mam zamiar pilnowania nie podjadania. Moja mamuska jest często głodna i ja chyba automatycznie szykując jej czasem zjem plasterek czegos. może to nie wiele ale wyeliminuje to może to były nadmiarowe kalorie i one w jakims stopniu przeszkadzały. trzecia rzecz to gotowanie. U mnie w kuchni podporządkowane wszystko mamuśce ma byc zupa taka a taka jest zupa. ma być takie danie a takie no i jest. kluski ziemniaki. Postanowiłam się odciąć od tego i jeśli trzeba będzie gotować dla siebie oddzielnie to będę. Np dziś mamuśka chciała pomidorową i normalnie to wszyscy zjedliby pomidorówkę a że szybko głodnieje człowiek po takim to pół dnia by się ją jadło. No z kluskami dobra smaczna ale siły po tym nie ma i gdzie białko ? No to dodatkowo kupiłam paprykę fileta z kurczaka, wzięłam cukinie i ugotowałam kaszę jaglaną z warzywami :D Zaczynam eksperymentować z innymi smakami. No mamie nie zawsze pasuje co nowego ugotuję ale niech nie je. KONIEC Z dyktowaniem mi co mam jeść. Pora zadbać o to co wrzucam do mojego kanisterka w końcu jakie paliwo wrzucę tyle będę miała mocy. I jeszcze jedno :D wprowadziłam smoothie czy jak to sie zwie :D nikt w domu nie lubi :D np dziś pietruszka pomarańcza i seler zalane wodą i zblendowane ::D mi tam smakuje :D wiem że zdrowe i że mi potrzeba więcej warzyw :) a inni niech się krzywią ;)
fitnessmania
30 marca 2017, 14:00A mi się udało zrzucić 6kg, było ciężko, ale udało się, jest coś co może i tobie pomóc, wpisz sobie w google - co na problemy z nadwagą xxally radzi
01Gosia02
26 sierpnia 2015, 23:27Nie patrz na Mamę, jedz to na co masz ochotę i co jest dla Ciebie zdrowe ;)