Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 15


Pogoda nie dopisuje... taka typowo depresyjna... 

Ale mimo pogody udało mi się wyjść wieczorem na spacer..  gwiezdziste niebo jest piękne...  tylko wiatr troche za chłodny.. 

dzis zastanawiam się nad posiłkami..  myślę że warto by było planować je aby nie rzucać się na jedzenie pod wpływem chwili

druga rzecz.. musze zwrócić uwagę na to by tworzyć zbilansowane posiłki..  za mała kaloryczność i wartościowość sprawia że ciągle jestem glodna i mam ochotę podjadać 

trzecia rzecz ustalić ilość posiłków.. ile najlepiej?? 3?4?5? Wydaje mi się że 4 byłoby odpowiednio ale tsk naprawdę trzeba bedzie to sprawdzic.

czwarta ograniczyć węglowodany i jeśli już zjadać je w pierwszej połowie dnia

last but not least czyli po piate ustalic o ktorej ide spac i kiedy ostatni posilek przed spaniem.. dac organizmowi czas na  trawienie. Objadanie sie do ostatniej chwili nikomu na dobre nie wychodzi.

u mnie z tym spaniem różnie..  zazwyczaj za późno ide i jeszcze czasem gapie się w telefon.  Noce Nooo czasem ciężkie..  bywa ze Niuń potrafi co godzinę  budzić... 

warto byłoby wprowadzić rutynę wieczorna.. isc wczesniej.. wyłączyć ekrany.. zadbać o lepszy sen.. 

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    22 marca 2023, 10:51

    To jest dobry trop, wysypianie się na pozytywny wpływ na spadek wagi ...wiadomo przy dziecku cudów nie zrobisz - ale o co możesz zadbać to zadbaj(ja też komorkuje wieczorem więc łatwo mi pisać:)

    • crazydaisyy

      crazydaisyy

      22 marca 2023, 22:23

      Kiedyś oglądałam pewien filmik.. w skrócie.. brak snu powoduje wydzielanie kortyzolu... kortyzol to stres.. dużo kortyzolu to podjadanie i zaklocona gospodarka hormonalna.. efekt..otyłość..

    • Kaliaaaaa

      Kaliaaaaa

      22 marca 2023, 22:30

      No właśnie, a z doświadczenia wiadpmo- człowiek zmęczony łaknie szybkiej energii...czyli cukru. .i wlatują słodycze ....