Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oj boli...


 

Dziś obudziła mnie megamigrena. Rzadko mnie dopada, ale jak już dopadnie to nie ma mowy o bieganiu. Chlupot w głowie uniemożliwia energiczne poruszanie. Nie było więc sportów porannych. Cóż, samo życie...

Podobno jednak front atmosferyczny już się przesuwa. Oby, bo tęsknię za bieganiem:)