Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oj...


...nie chciało mi się dziś wstawać o 6, więc pospałam do siódmej, ale i tak pobiegłam! Po wczorajszych ćwiczeniach mam lekkie zakwasy, ale takie, które nie paraliżują tylko dopingują.

To codzienne wpisywanie się do pamiętniczka niesamowicie motywuje. Nie mogę dać plamy, bo ktoś to jednak czyta;)

  • ODCHUDZANKA

    ODCHUDZANKA

    21 czerwca 2010, 18:08

    pewnie ze ktos zawsze czyta :)